19.3.2021

Jak będzie wyglądać medycyna jutra?

Wróć do wszystkich wpisów

Wydawałoby się, że telemedycyna, której rewolucji jesteśmy świadkami, jest czymś zupełnie nowym. Tymczasem już w 1924 roku na okładce „Radio News Magazine” pojawiła się ilustracja przedstawiająca wideokonsultacje dzieci z lekarzem pediatrą. Dodajmy, że pierwsza transmisja telewizyjna odbyła się dopiero trzy lata później.

Nasz dzisiejszy świat kręci się wokół telefonii komórkowej oraz internetu. Trudno sobie jednak wyobrazić, że futurysta blisko sto lat temu z taką precyzją mógł przewidzieć przyszłość medycyny.

Historia  i rozwój telemedycyny

Tak trafna prognoza wynikała z ówczesnych potrzeb cywilizacyjnych. Jedną z nich była konieczność szybkiego kontaktu z lekarzem. Na obszarach wiejskich osoby chore musiały niekiedy czekać długimi tygodniami na pojawienie się jakiegokolwiek medyka w ich okolicy. To oczywiście prowadziło do powikłań, a czasami nawet śmierci. Ponadto leczenie na odległość było już wówczas znane. Nasze dzisiejsze e-recepty były wysyłane w połowie XVI wieku… za pomocą poczty tradycyjnej. Natomiast pierwsze telefoniczne konsultacje opisało naukowe czasopismo medyczne „The Lancet” w 1879 roku. Na podstawie odsłuchu kaszlu lekarzowi udało się rozpoznać krup u chorego dziecka.

Fantazje podsycały zapewne również zupełnie nowe wynalazki, które w przyszłości rzeczywiście odegrały niebagatelną rolę w rozwoju wielu gałęzi nauki oraz przemysłu. O ile telemedycyna oraz EDM (Elektroniczna Dokumentacja Medyczna) zostały rozpowszechnione dopiero wobec trudnych warunków powstałych w wyniku światowego lockdownu, o tyle ich początki sięgają aż lat 40 XX wieku. To wtedy dwie placówki z Pensylwanii oddalone od siebie o ponad 30 kilometrów, znajdujące się w West Chester oraz Filadelfii, wymieniły między sobą zdjęcia radiologiczne za pomocą linii telefonicznej.

W 1959 roku po raz pierwszy udzielono konsultacji psychiatrycznych poprzez połączenie wideo nawiązane między Nebraska Psychiatric Institute, a Norfolk State Hospital. 7 września 2001 roku doszło do pierwszej w historii operacji chirurgicznej wykonanej na odległość. Polegała ona na wycięciu pęcherzyka żółciowego za pomocą rozwijanego od początku lat 90. XX wieku robota ZEUS. 68-letnia pacjentka znajdowała się w Strasburgu, natomiast operujący ją francuski lekarz Jacques’a Marescaux znajdował się wówczas… w Nowym Jorku. Operatorzy narzędzi chirurgicznych byli oddaleni o 6230 kilometrów. Projekt nosił nazwę Operacja Lindbergh, od nazwiska słynnego pilota, który jako pierwszy przebył lot transatlantycki bez międzylądowań.

Do przeprowadzenia operacji wykorzystano łącze światłowodowe ATM o przepustowości 10 Mb/s i opóźnieniu rzędu 155 ms. Wszystkie powyższe fakty przywołaliśmy, aby uzmysłowić jak daleką drogę przebyła telemedycyna przez ostatnie sto lat i jaką może przebyć przez następne kilkadziesiąt.

Medycyna jutra zaczyna się już dziś!

Znajdujemy się u progu nowych technologii, które wpłyną w znacznym stopniu na działanie usług medycznych we wcale nieodległej przyszłości. Już porzuciliśmy niewygodną dokumentację papierową na rzecz EDM. Nasz program działający w chmurze obliczeniowej umożliwia w kilka minut uruchomienie rejestracji pacjentów online oraz wygodną platformę telemedyczną Lekarz.Center. Dzięki innowacyjnym rozwiązaniom, konsultacje można przeprowadzić poprzez trzy kanały komunikacji: czat, telefon i wideo.

To jednak jest dopiero wierzchołek technologicznego postępu, którego nie będziemy tak śmiało przewidywać, jak zrobiło to wspomniane na wstępie „Radio News Magazine”. Przyjrzymy się raptem kilku technologiom, które już istnieją i mają potencjał na szersze zastosowanie w perspektywie najbliższych kilku lat.

5G w służbie zdrowia

Pierwsza zdalna międzykontynentalna operacja została wykonana przy użyciu łącza 10 Mb/s i opóźnieniu 155 ms. Telefonia komórkowa czwartej generacji 4G LTE pozwala na przesyłanie danych z maksymalną prędkością do 225 Mb/s oraz – jak podaje Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny – opóźnieniem maksymalnym 98 ms (w Polsce średnia wartość waha się od 33 ms do 44 ms).

Tymczasem cyfrowa sieć telefonii komórkowej 5G pozwoli rozwinąć transfer danych do 20 Gb/s i zmniejszy opóźnienie do 2-5 ms. Jest to kilkusetkrotny wzrost oznaczający przekaz danych niemal w czasie rzeczywistym.

Jeżeli już dziś w kontekście 5G mówimy o autonomicznych pojazdach i inteligentnych miastach, nietrudno sobie wyobrazić, że korzyści z tego przeskoku będzie czerpała również medycyna. Natychmiastowy przesył informacji sprzęgnięty z najnowszymi zdobyczami robotyki może pozwolić na przeprowadzenie nawet najbardziej skomplikowanych operacji na znaczne odległości.

Pierwsza na świecie zdalna operacja mózgu z wykorzystaniem 5G została wykonana jeszcze w 2019 roku. W wyniku współpracy między Huawei oraz China Mobile z chińskim wojskowym szpitalem PLA General Hospital, chirurg Ling Zhipei dokonał wszczepienia głębokiej stymulacji mózgu (DBS) choremu na Parkinsona pacjentowi. Udana operacja odbyła się z odległości 3000 kilometrów, dane były wymieniane między Pekinem, a szpitalem w Hainan.

W tym samym roku w Warszawie doszło do nietypowego transportu krwi. Otóż 8 kilometrów między Regionalnym Centrum Krwiodawstwa na warszawskiej Saskiej Kępie, a Instytutem Kardiologii w Aninie pokonał dron. Może się to wydawać niewiarygodne, lecz autonomiczne pojazdy dostarczające organy do przeszczepu tudzież leki na receptę nie są wcale utopijną wizją przyszłości.

Rzeczywistość wirtualna nową jakością edukacji medycznej

Rzeczywistość wirtualna okazała się być nie tylko doskonałą platformą do rozrywki i komunikacji. Zarówno VR, jak i rzeczywistość rozszerzona (AR) oraz rzeczywistość mieszana (MR), od początku znalazły swe zastosowanie w nauce oraz przemyśle.

Rzeczywistość wirtualna przenosi użytkownika do symulacji, całkowicie angażując zmysły wzroku oraz słuchu. Obraz jest w całości generowany przez komputer. Dalszy rozwój VR niewątpliwie wpłynie na sposoby telekomunikacji, w tym również z pacjentami. Nasza osoba w przyszłości będzie avatarem przeniesionym do świata wirtualnego i pozwoli nam zobaczyć pełną sylwetkę pacjenta w 3D. Większe możliwości czujników znajdujących się choćby w smartwatchach, mogą znacząco ułatwić konsultacje zdalne.  Dzieje się tak już w psychiatrii. Pacjenci mający zaburzenia lękowe, mogą być skonfrontowani z sytuacjami lękowymi w kontrolowanych warunkach. VR znalazło również zastosowanie w nauce, choćby zwiększając atrakcyjność szkoleń z pierwszej pomocy, ratownictwa i edukacji zdrowotnej, ale również i rehabilitacji.

Rzeczywistość rozszerzona z kolei rzutuje cyfrowe informacje na istniejące środowisko. Natychmiastowy dostęp do dodatkowych danych zdrowotnych pacjenta lub bazy wiedzy o chorobie ułatwi w przyszłości jego diagnozowanie oraz leczenie, a nawet może wspomagać lekarza w wykonywaniu operacji. Taka chirurgia rozszerzona (Augmented Surgery) pozwala w czasie rzeczywistym na zbadanie anatomii pacjenta poprzez wprowadzenie danych z rezonansu magnetycznego. Lekarz może narzucić na sylwetkę pacjenta wirtualny obraz kości, mięśni i narządów wewnętrznych w trójwymiarze oraz w kilka sekund wyświetlić wszystkie dane medyczne.

Wyższe szkoły medyczne coraz chętniej wykorzystują nowe technologie w kształceniu przyszłych lekarzy. Niemniej studenci medycyny w dalszym ciągu są przywiązani do opasłych tomów. Nawet jeżeli czytają ich zdigitalizowane wersje. Niebawem może się okazać, że rzeczywistość mieszana jest najbardziej optymalną formą zdobywania wiedzy teoretycznej. MR to połączenie świata rzeczywistego i wirtualnego pozwalające tworzyć nowe środowiska i wizualizacje. Najbardziej znanym rozwiązaniem tego typu są gogle HoloLens, której drugą generację właśnie opracowuje Microsoft. Możliwości jakie daje taka technologia otwierają zupełnie nowe ścieżki w edukacji medycznej. MR pozwala odtworzyć narządy, żyły czy kości w 3D, co pozwoli przyszłym lekarzom na analizowanie ich dokładnego kształtu i zapamiętywanie zwizualizowanych cech.

Nowe technologie już dziś poprawiają jakość obsługi pacjentów

Na tych kilku wymienionych w artykule przykładach łatwo wyobrazić sobie, co czuł ilustrator projektując okładkę „Radio News Magazine” w przeddzień pojawienia się telewizji. My jednak nie musimy snuć odległych wizji przyszłości, gdyż przywołane technologie nie są fantazją, a znajdują już rzeczywiste zastosowanie w świecie, również w medycynie. Czy za kilka lat to drony będą dostarczać pacjentom leki, a naturalnym środowiskiem wizyty u lekarza będzie rzeczywistość wirtualna?

Jeżeli już dziś chciałbyś wstąpić na drogę cyfryzacji swojego gabinetu lub placówki – zapraszamy do skorzystania z bezpłatnego okresu próbnego oprogramowania medycznego Aurero. Dzięki niemu ułatwisz pracę swojej kadrze medycznej, zbierzesz precyzyjne dane o mocnych i słabych stronach swojej placówki oraz otworzysz platformę do rejestracji i obsługi telemedycznej pacjentów. Medycyna jutra dostępna jest w zasięgu ręki!

Formularz wysłany pomyślnie !

Nasz zespół już pracuje nad

przygotowaniem Twojej wersji Aurero.

Już za chwilę (zazwyczaj zajmuje to do 5 minut) na podany przez Ciebie adres e-mail otrzymasz informacje niezbędne do zalogowania się do swojej wersji demonstracyjnej.

W międzyczasie, jesteśmy do Twojej dyspozycji.

Dbamy o Twój cenny czas – jeśli chcesz porozmawiać z nami i dowiedzieć się jak możemy pomóc rozwijać Twój biznes, wybierz dogodny termin spotkania klikając w poniższy link:

https://calendly.com/urszula-strybel/aurero-demo-tour?month=2024-02
Oops! Coś poszło nie tak. Spróbuj jeszcze raz.